Forum o koniach

Kasiula

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie.
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...

Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, zadzwoń do mnie.
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec razem z Tobą...

Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciała nikogo słuchać, zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...

Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie szybko.

Mogę Cię wtedy potrzebować...

• mojej przyjaciółce Oli - dedykuję •

krolik

witaj Kasiula Mruga

fajnie ze jestes z nami im wiecej osob tym lepiej Wesoly

fajny wierszyk a jakie dedykacje Wesoly

hehe no no tez musze zadedykowac jakis wiersz komus...

Kasiula

Chciałam list pisać do ciebie na płatku róży,
lecz płatek mógłby zginąć w chaosie burzy...

Chciałam list pisać na skrzydłach motyla, złoconym wzorem,
lecz motyl ginie wieczorem...

Chciałam list oddać zdrojowi w górach szumnemu,
ale zdrój mógłby go zanieść komuś innemu...

Wieć chciałam list rzucić z gwiazdą w dół spadającą,
lecz duszę by twą paliła i tak już gorącą...

Chciałam list mój zaczepić o błysk na niebie,
ale bałam się by piorun nie zranił ciebie...

I tak, nie zjawia się listonosz dosyć bezpieczny,
a mój list leży do ciebie taki serdeczny...

Kasiula

Miłość - bliżej niewyjaśniony stan błogości porównywalny do odlotu, połączony z cierpieniem i bólem porównywalnym do zawału serca.

I. odziałowywuje silnie na nasze narządy:
a) mowy - bełkotanie, nieartykułowane dźwięki wydawane bezwolnie, gadanie głupot
b) wzroku - powiększone źrenice, ciągle widzimy ukochaną osobę (bo zazwyczaj ją śledzimy)
c) ręce - trzęsienie się, pot, łapanie czegokolwiek, łapanie przedmiotów
d) nogi - przestępywanie z nogi na nogę, potykanie się, bieganie
e) mózg - dezorientacja, ciągłe wyśli o ukochanej osobie, sny na jawie

II. powoduje:
padaczkę, zmęczenie, świnkę, zakwasy, zapalenie narządów płciowych, choroby pęcherza, skręt kiszek, zgagę, zaparcia, połamanie nóg, świerzb, wszy, downa, przewlekłe zapalenie stawu kolanowego, złamanie karku i rąk, dysplazję stqwu biodrowego, krzywicę, wybicie nadgarstka, skoliozę, szczękościsk itp. itd.

III. zalecane środki zapobiegawcze:
a) odwzajemnienie uczuć - lekko łagodzi objawy i w mniejszym stopniu powoduje choroby z pkt II
b) odizolowanie na Aleksadrowskiej lub w innym tego typu ośrodku - całkowicie łagodzi objawy, ale zwiększa ryzyko chorób psychicznych. może spowodować nasilenie uczuć w opornych przypadkach!
c) Apap - łagodzi bóle, nie leczy
d) Xenna - na zapracia - nie leczy
e) Ketoprom - na fizyczne urazy, nie leczy
f) Ranigast - na zgagę, nie leczy
g) znalezienie nowej miłości

UWAGA: przed zastosowaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą!

looka

Od grzechu zaczol sie jej swiat
a ze Bog ja stworzyl a szatan opetal
jest wiec odtad po dzis dzien
raz grzeszna a raz swieta
zdradliwa i wierna
dobra i zla
daje rozkosz i rozpacz
przez nia usmiech i lza
jest jak golab i zmija
jak piorón i miod
jak aniol i demon
jak upiur i cod
i szczyt nad chmurami
i przepasc bez dna
jest poczatkiem i koncem
to wlasnie JA

krolik

dobra skoro tak duzo to ja tez cos dodam Wesoly

...Chce kiedys byc z Toba
Posród cichej burzy
Chce kiedys byc z Toba
Posród platków rózy
Chce myslec o Tobie
Czytac z Twoich mysli
Wiedziec ze nikt inny
Tobie sie nie przysni
Spojrzec w Twoje oczy
Bedace moimi
Patrzec w nie gleboko
Nie mylic z innymi
Chce szeptac cichutko
Nocami gwiezdnymi
Ze kiedys marzenia
Beda spelnionymi..

Fredzik i Olo wiem znacie ten wiersz
nawet kiedys byl z dedykacja dla kogos....kiedys dawno

looka

twych spojzej zlych staram sie nie widziec
twych zimnych klamst prawie juz nie slysze
zednych waznych slow
chociaz chce to nie mow
abys nie czol jak odejde Uwaga

Kasiula

...Moj anioł co wieczór pierze skrzydła w pralce
Rozwiesza je troskliwie nad kuchennym piecem
Na gwoździu wbitym w ścianę wiesza aureolę
I tak bardzo po ludzku włosy czesze przed lustrem
Rano wstaje jak wszyscy, wkłada strój roboczy
Dzwoni z budki do nieba i kłóci się o czyjeś jutro
A gdy wraca zmęczony, od drzwi pyta o obiad
I zagląda do garnków całując mnie w policzek...

Kasiula

właściwie powinno to być w wierszach... hmm... ale tam też coś zaraz skrobnę Jezyk

Kasiula

Gdy Cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy Cię zobaczę.
Jednakże, gdy Cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, czegoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli Twojego odnowić obrazu.
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że ona jest zawsze blisko mej pamięci.
I znów sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?

Dla Twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po Twą spokojność do piekieł bym wstąpił.
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla Ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?

Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie.
Zda się, że lekkim snem zakończę życie,
Lecz mnie przebudza zawsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? Czy to też kochanie...

i pomyśleć dziewczyny, że to mężczyzna napisał dla kobiety, którą
kochał.. ach... jakież to romantyczne...

Kasiula

"Nie jestem z tych, którzy nie wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia, ale zawsze wolę spojrzeć po raz drugi. Tymczasem spojrzałam. Nie wiem czy mam tego żałować czy też nie. wtedy ujrzałam tego jedynego. Tak przynajmniej wydawało mi się do dziś. Dowiedziałam się za dużo i przeżyłam szok i stwierdziłam 'koniec miłości tej!'. Ale przecież tak się nie da zapomnieć od razu, od tak... Ja mam szczęście, tym razem udało mi się po tym przeżyciu, obiecałam sobie 'nie zakochuję się od razu, nie mam po co'. Najpierw muszę zaobserwować sytuację. Chcę kochać i być kochaną, ale nie za wszelką cenę. Szczęście w miłości samo musi przyjść, już nie będę sama go szukać. Lecz będę jej pomagać. Bo sama tego chcę!"

krolik

Jestes moim powietrzem kiedy nie moge zlapac tchu,
Jestes moja woda kiedy jestem spragniona,
Jestes moim sloncem w deszczowy dzien,
Jestes moim swiatlem gdy zapada zmrok,
Jestes radoscia kiedy dopada mnie smutek,
Jestes wszystkim co mam...

Kasiula

"Bądź moim aniołem i prowadź mnie za rękę... Potrzebuję tego, równie mocno co Twojej przyjaźni, zaufania... po prostu bądź i nie zostawiaj mnie..." Smutny

looka

Kazdy dzien przezywam samotnie
Nieprzespana noc cala we lzach
niewidzialam cie nawet przelotnie
a to co teraz czuje to tylko strach
szukam cie zawsze oslody gdy nowy dzien sie zaczyna
odtygodnia nie mam od ciebie wiadomosci
wciaz beznadziejnie z inna przegrywam
miedzy nami sciana uszyta z przeszlosci.

looka

twych spojzen zlych
staram sie nie widziec
twych zimnych klamstw
prawie juz nie slysze
zadnych waznych slow
chociaz chce
to nie mow
albys nie czol
jak ODEJDE